Orzecznictwo
Wyrok
z dnia 13 czerwca 2000 r.
Sąd Najwyższy
III CKN 260/00
Nie można skutecznie żądać unieważnienia małżeństwa bez uprzedniej transkrypcji zagranicznego aktu stanu cywilnego, stwierdzającego zawarcie tego małżeństwa za granicą.
OSNC 2000/12/230, Biul.SN 2000/10, M.Prawn. 2000/10, OSP 2001/5
41954
Dz.U.04.161.1688: art. 73
Dz.U.64.9.59: art. 13
Przewodniczący: Sędzia SN Tadeusz Żyznowski
Sędziowie SN: Henryk Pietrzkowska (sprawozdawca), Kazimierz Zawada
Sąd Najwyższy przy udziale Prokuratora Prokuratury Krajowej Iwony Kaszczyszyn po rozpoznaniu w dniu 7 czerwca 2000 r. na rozprawie sprawy z powództwa Elizabeth Bessie Mary B. przeciwko kuratorom ustanowionym w miejsce zmarłych Stanisława Jana B. i Urszuli S. vel Stefanii Ł. o unieważnienie małżeństwa, na skutek kasacji powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 8 maja 1998 r., oddalił kasację.
Sąd Apelacyjny w Krakowie wyrokiem z dnia 8 maja 1998 r. oddalił apelację powódki od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Krakowie oddalającego powództwo - skierowane przeciwko kuratorom ustanowionym w miejsce zmarłych Stanisława Jana B. i Urszuli S. vel Stefanii Ł. - o unieważnienie ich związku małżeńskiego, zawartego w dniu 6 sierpnia 1946 r. w Turynie.
Według przyjętych w sprawie ustaleń, powódka zawarła w dniu 27 sierpnia 1960 r. w Londynie związek małżeński ze Stanisławem Janem B., który pozostawał w związku małżeńskim zawartym z Urszulą S. w dniu 6 sierpnia 1946 r. w Urzędzie Stanu Cywilnego w Turynie. Urszula S. uprzednio pozostawała w związku małżeńskim zawartym w Warszawie w dniu 27 maja 1930 r. z Józefem F. Małżeństwo to unieważnione zostało prawomocnym orzeczeniem Sądu Republiki San Marino z dnia 3 lipca 1946 r.
W sprawie Sądu Wojewódzkiego w Krakowie, która zakończyła się postanowieniem z dnia 29 kwietnia 1996 r. o umorzeniu postępowania wskutek cofnięcia pozwu, Izabella T. (córka Urszuli S. i Stanisława Jana B.) żądała unieważnienia z powodu bigamii związku małżeńskiego powódki i Stanisława Jana B., i twierdziła, że Stanisław Jan B., zawierając z powódką małżeństwo 27 sierpnia 1960 r., pozostawał w uprzednio ważnie zawartym związku małżeńskim z dnia 6 sierpnia 1946 r.
W ocenie Sądu Apelacyjnego powództwo jest nieuzasadnione z przyczyn następujących.
Brak transkrypcji aktu małżeństwa z dnia 6 sierpnia 1946 r. w polskich księgach stanu cywilnego powoduje, że nie stanowi on wyłącznego, samodzielnego i wystarczającego dowodu, że w świetle prawa polskiego małżeństwo takie zostało w ogóle zawarte (art. 4 i art. 73 ust. l i 2 ustawy z dnia 29 września 1986 r. Prawo o aktach stanu cywilnego - Dz. U. Nr 36, poz. 180 ze zm. - dalej "a.s.c.").
Wobec cofnięcia pozwu w wymienionej wyżej sprawie, powódka utraciła - polegający na ochronie ważności związku małżeńskiego zawartego dnia 27 sierpnia 1960 r.- interes prawny (art. 13 § 2 k.r.o.) w żądaniu unieważnienia przed sądem polskim małżeństwa zawartego przez jej męża w dniu 6 sierpnia 1946 r. w Turynie. Nie może sanować utraty interesu prawnego powódki argument odwołujący się do obrony dobrego imienia zmarłego męża, skoro małżeństwo zawarte dnia 6 sierpnia 1946 r. w Turynie miało być nieważne nie dlatego, że zawierający je Stanisław Jan B. pozostawał już w związku małżeńskim, lecz dlatego, że w ważnie zawartym związku małżeńskim pozostawała Urszula S.
Wykazanie twierdzeń powódki, że Urszula S. jest tożsama z osobą Stefanii Ł., pozostającą od dnia 26 kwietnia 1928 r. w związku małżeńskim z Józefem F., które nie zostało rozwiązane, stanowiłoby przesłankę unieważnienia małżeństwa zawartego dnia 6 sierpnia 1946 r. w Turynie, jednakże wykazanie tych okoliczności może nastąpić wyłącznie przez sprostowanie treści aktu stanu cywilnego w trybie postępowania nieprocesowego, przewidzianego w art. 33 w związku z art. 31 a.s.c. Złożenie bowiem oświadczenia o zawarciu małżeństwa pod fałszywym nazwiskiem, pociąga za sobą ten skutek, że małżeństwo z taką osobą zostaje zawarte. Może być natomiast sprostowany tylko akt małżeństwa co do oznaczenia tej osoby w postępowaniu sądowym o unieważnienie lub sprostowanie aktu stanu cywilnego.
Uznanie powództwa przez kuratorów ustanowionych dla nieżyjących małżonków nie było wiążące dla sądu, skoro powódce nie przysługuje roszczenie materialnoprawne; nadto zmierza ono do obejścia prawa, bowiem prowadzi do wywołania skutków prawnych w sferze treści aktów stanu cywilnego, podlegających sprostowaniu w trybie szczególnym (art. 33 w związku z art. 31 a.s.c.).
W kasacji od powyższego wyroku, opartej na obu podstawach kasacyjnych, powódka, zarzucając Sądowi Apelacyjnemu naruszenie art. 213 § 2, art. 229 i 449 § 1 k.p.c., a także art. 13 § 2 k.r.o. i art. 33 w związku z art. 31 a.s.c., wnosiła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja, z braku usprawiedliwionych podstaw, nie zasługiwała na uwzględnienie. Oceniając w pierwszej kolejności zarzuty naruszenia przepisów postępowania, przypomnieć trzeba, że w sprawach o unieważnienie małżeństwa nie można oprzeć rozstrzygnięcia wyłącznie na uznaniu powództwa lub przyznaniu okoliczności faktycznych (art. 431 k.p.c.). Stawianie zatem Sądowi Apelacyjnemu zarzutu naruszenia art. 213 § 2 i art. 229 k.p.c. jest bezpodstawne, a podjętą w kasacji polemikę z - notabene zbędnymi - rozważaniami tego Sądu w zakresie dotyczącym uznania powództwa, ocenić należało jako bezprzedmiotową.
Nie tylko bezpodstawny, ale wręcz niezrozumiały jest zarzut naruszenia art. 449 § 1 k.p.c., uzasadniony stwierdzeniem, że ...w aktach sprawy brak jest dowodu doręczenia pozwu, jak również zawiadomień o rozprawach dla prokuratora, skoro załączone do akt dowody doręczeń i zawiadomień prowadzą do wniosków przeciwnych.
Ocena zasadności zarzutu naruszenia art. 13 § 2 k.r.o., które - zdaniem autora kasacji - nastąpiło wskutek uznania przez Sąd Apelacyjny, że istnienie interesu prawnego powódki w ustaleniu nieważności małżeństwa zawartego przez jej męża w Turynie uzależnione jest od tego, czy małżeństwo powódki jest, czy też nie jest obecnie podważane przez Izabelę T., względnie przez jakiekolwiek inne osoby - wymaga przede wszystkim rozstrzygnięcia kwestii istnienia w świetle prawa polskiego zarówno małżeństwa, którego unieważnienia żąda powódka, jak również istnienia poprzedniego małżeństwa, jego ustania na skutek orzeczenia rozwodu lub unieważnienia.
Zgodnie z art. 4 i art. 73 a.s.c., które wyrażają w swej treści te same zasady, jakie zawarte były w art. 25 i art. 63 - uchylonego tą ustawą - dekretu z dnia 8 czerwca 1955 r. Prawo o aktach stanu cywilnego (Dz. U. Nr 25, poz. 151) - akty stanu cywilnego stanowią wyłączny dowód zdarzeń w nich stwierdzonych, przy czym akt stanu cywilnego sporządzony za granicą może być wpisany do polskich ksiąg stanu cywilnego (transkrybowany) na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu. Według tego prawa, wpisanie wzmianki dodatkowej lub zamieszczenie przypisku w akcie stanu cywilnego na podstawie orzeczenia organu państwa obcego w sprawie niemajątkowej należącej w Polsce do drogi sądowej może nastąpić, jeżeli orzeczenie to zostało uznane przez sąd polski, chyba że umowa międzynarodowa stanowi inaczej.
Sąd Apelacyjny, kierując się tym uregulowaniem prawnym, trafnie uznał, że skoro akt małżeństwa, zawarty w Turynie w dniu 6 sierpnia 1946 r., nie został jako akt zagraniczny wpisany do polskich ksiąg stanu cywilnego, to w świetle polskiego prawa (art. 4 i art. 73 ust. 1 a.s.c.), brak jest dowodu zdarzenia prawnego w postaci zawarcia tegoż związku małżeńskiego. Już z tych względów nie można było powództwa uwzględnić, niezależnie od oceny dotyczącej interesu prawnego powódki w zgłoszeniu żądania unieważnienia małżeństwa. Interes prawny w żądaniu unieważnienia małżeństwa wymaga wykazania, że małżeństwo to, w świetle prawa polskiego, zostało zawarte.
Jak już zaznaczono, podstawą uwzględnienia powództwa o unieważnienie małżeństwa z powodu bigamii jest nie tylko ustalenie, że w świetle prawa polskiego zostało ono zawarte, lecz ponadto konieczne jest rozstrzygnięcie kwestii istnienia poprzedniego małżeństwa, jego ustania na skutek orzeczenia rozwodu lub unieważnienia małżeństwa. Rozstrzyganie tej kwestii - dotyczącej małżeństwa zawartego w Warszawie w dniu 27 maja 1930 r. pomiędzy Urszulą S. i Józefem F. - jest jednak bezcelowe w świetle ustaleń dotyczących małżeństwa, którego unieważnienia żąda powódka. Ponadto nie mogła być rozstrzygnięta w sposób oczekiwany przez pełnomocnika skarżącej, a więc przez ustalenie nieistnienia tego małżeństwa, skoro orzeczenie Sądu Republiki San Marino unieważniające to małżeństwo dotychczas nie zostało uznane przez sąd polski (art. 73 ust. 2 a.s.c.).
Z tych samych przyczyn (brak transkrypcji aktu małżeństwa, podlegającego unieważnieniu) bezcelowe byłoby badanie kwestii, czy Urszula S. jest tożsama z osobą Stefanii Ł., która pozostawała od dnia 26 kwietnia 1928 r. w związku małżeńskim z Józefem F. Rozważania Sądu Apelacyjnego odnoszące się do przewidzianego w art. 33 w związku z art. 31 a.s.c. trybu postępowania w sprawie sprostowania treści aktu stanu cywilnego, ocenić zatem należało jako zbędne. Dodać tylko wypada, że - wbrew twierdzeniom zgłoszonym w kasacji - dotyczą one aktów małżeństwa z dnia 27 maja 1930 r. i z dnia 26 kwietnia 1928 r., natomiast nie dotyczą aktu małżeństwa zawartego w dniu 6 sierpnia 1946 r. w Turynie. Takie rozumienie wywodów Sądu Apelacyjnego narzuca się po uwzględnieniu nie tylko fragmentu, lecz całości uzasadnienia zaskarżonego wyroku, w którym Sąd ten zwracał uwagę na brak transkrypcji aktu małżeństwa zawartego w Turynie w polskich księgach stanu cywilnego. Nie mógł więc tych rozważań odnosić jednocześnie - jak błędnie zrozumiał autor kasacji - do nietranskrybowanego aktu zagranicznego.
Skoro więc obie powołane w kasacji podstawy okazały się nieusprawiedliwione, należało orzec, jak w sentencji (art. 39312 k.p.c.).